Pamiętacie ten wiersz:
"Rano mgła w pole szła,
wiatr ją rwał i ziębił;
opadały wszystkie grona
kalin i jarzębin..."
Teraz widać ile pająków mamy w ogrodzie. Brr!
A tutaj nasz wieczorny spacer we mgle. Było niesamowicie, wręcz bajkowo.
Zjawa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz