Był sobie stary, zielony, plastikowy talerz. Przerobiłam go. Trochę decoupagu, trochę posrebrzeń i gotowy.
Muszę jeszcze polakierować.
Jej Wysokość.
Duch Jej Wysokości.
Stara torebka. Brakowało tylko jakiegoś dodatku. No więc postanowiłam dorobić Jej Wysokość.
Jesień. Zmiana dekoracji w koszyczku. Hortensja poszła do gruntu.
Szalony hiacynt.
Następna rzecz, która leżała i czekała na lepsze czasy. Stara tablica korkowa. Sądzę że dużo osób ją posiada. Moja zrobiła się po pewnym czasie użytkowania brzydka, postanowiłam ją przerobić.
Taker, nożyczki, farba, kawałek materiału, watolina, wstążeczki, ozdobniki i do roboty.
Przerobienie takiej tablicy okazało się bardzo łatwe. Polecam wszystkim, zamiast wyrzucać to przerobić ;)
skąd czerpiesz te wszystkie pomysły - serio cie podziwiam :P
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo, pomysły sypią się z głowy. Masz problem to pytaj zawsze znajdzie się rada. Widzę przedmiot i wiem co z niego można zrobić. Najfajniejsze jest wymyślanie ;)
OdpowiedzUsuń