sobota, 30 czerwca 2012

Wrocław

Zostałam porwana na jeden dzień do Wrocławia, było bardzo ciepło wręcz gorąco i bardzo miło.Oto kilka zdjęć z Wrocławia. Most zakochanych.


Katedra


Mój ulubiony motyw hortensje.



A to obiad na który poszliśmy przez przypadek do Indyjskiej restauracji. Jedzenie było po prostu super, lemoniada z naturalnymi owocami i potłuczonym lodem. Pycha!


Tandoori mixed grill veg. Brzmi ciekawie prawda? I tak też smakuje. Bardzo, ale to bardzo zasmakowała mi ta kuchnia.


A to miejscowość przez którą przypadkowo przejeżdżaliśmy. Wołów. Nazwa pochodzi od miejsca wypasania wołów.


My jako tło dla szachów.


Przecudnej urody sklep z drewnianą witryną. Szkoda że tyle jest takich cudnych, ale niestety niszczejących i zaniedbanych miejsc. Aż serce mi się kraje jak widzę drewno rzeźbione, które się sypie i nikt nic z tym nie robi.


środa, 27 czerwca 2012

Zeszyt dla córki

Był sobie zwykły zeszyt. Postanowiłam ładnie go przyozdobić. Zrobiłam, pokazałam i dziecko się bardzo ucieszyło. Nie ma nic lepszego od radości dziecka.




Użyłam serwetek, ozdobników farby akrylowej ecru, kleju do złoceń, tasiemek i proszę bardzo!

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Butelki na nalewki

Zrobiłam butelki w decoupagowym kolażu na nalewki. Nie wiem, którą bardziej wolę i którą zostawię. Muszę przemyśleć z czego te nalewki zrobię, na pewno z derenia bo wyszła mi w zeszłym roku pyszna. 


U Ewy

W odwiedzinach na działeczce u znajomej Ewy w Kuźnicy Zbąskiej. Spotkało nas się 10 kobiet. Oj było wesoło.


Pogoda była niesamowita, raz upał za chwilę lało i świeciło słońce i tak w kółko. Niestety nie udało mi się uchwycić deszczu na zdjęciu, ale proszę mi wierzyć lało potem słońce. Poniżej to strumyk wody deszczowej.


Ponownie spokój, który za chwilę się zmieni w burzę i ulewę.


Dziękuję Ewka za chwilę relaksu.Co prawda ktoś ciągle powtarzał, że ten wyjazd "nie mylić z wypoczynkiem" ;).

środa, 13 czerwca 2012

Wieszak na papierowy ręcznik

Oto wieszak na papierowy ręcznik do kuchni. Szlifierka plus wyrzynarka równa się sukces.



Tutaj już podmalowałam farbą ecru i przymocowalam ozdobnik.



Wzorek z chusteczki i gotowe, tylko trzeba jeszcze zabezpieczyć lakierem.


Warsztaty w Dziwnówku

Byłam na warsztatach w Dziwnówku z wszystkimi moimi grupami. Było bardzo miło, program został zrealizowany. Pogoda nam dopisywała.


W programie:
 Robimy okładki do zeszytów.
Filc
"Pejzaż morski" na płótnie - wesoła twórczość





Oczywiście po pracy należał nam się odpoczynek.

Reszta zdjęć jak obejrzę i posegreguję;)


poniedziałek, 4 czerwca 2012

Pomysł na, i kwiaty w ogrodzie.

Kwiaty w ogrodzie kwitną na potęgę.


Irysy są przecudnej urody


Zanim zaczął padać deszcz było piękne słońce



A to nowy pomysł na! Rysunek niestety nie mój tylko męża. Zanim cokolwiek zrobimy On musi wszystko sobie rozrysować a ja tworzę wszystko w głowie. Nie ma to jak się uzupełniać, tylko szkoda, że czasu tak mało na realizację pomysłów. Co to będzie? Pokażę i opiszę w następnym poście.